Nowa pracownia do elektrofizjologii powstanie na ostrowskiej kardiologii. Dziś w szpitalu podpisano umowę z wykonawcą, a pracowania ma zostać oddana do użytkowania z końcem października 2019 roku.
– Pięć lat po tym, jak wybudowaliśmy oddział kardiologiczny wracamy do niego z kolejnym projektem inwestycyjnym – mówi Paweł Rajski starosta ostrowski. – Oddział ma nowoczesną pracownię hemodynamiki. Teraz powstanie druga, będąca lustrzanym odbiciem obecnej. To bardzo potrzebna inwestycja bo po pierwsze zapotrzebowanie ze strony pacjentów ogromne. Po drugie będzie można łatwiej planować operacje i mieć świadomość, że nie będzie problemu z przekładaniem ich jeśli nagle pojawi się ktoś z zawałem.
W nowej pracowni wykonywane będą m.in. zabiegi tzw. ablacji, która jest skuteczną metodą leczenia osób z migotaniem przedsionków i która pozwala pacjentom z zaburzeniami pracy serca na powrót do prawie pełnej sprawności.
– W Polsce mamy 700 tysięcy ludzi z migotaniem przedsionków, którzy mogą metodą ablacji być skutecznie leczeni – mówi dr n. med. Janusz Tarchalski, kierownik ostrowskiego oddziału kardiologicznego. – Metoda ta pozwala leczyć chorych z 70 – 80% skutecznością.
Do tej pory w Ostrowie wykonano zaledwie kilkanaście takich zabiegów. Nowa pracownia szerzej otworzy drzwi przed jej stosowaniem.
– Mamy 24 godzinny dyżur zawałowy, a ponieważ czas wykonywania ablacji może wynieść od godziny do trzech godzin, nie mogliśmy sobie do tej pory pozwolić na jej stosowanie w sytuacji gdy nagle może pojawić się pacjent z zawałem serca potrzebujący pilnej operacji ratującej życie. Dlatego druga pracownia stała się koniecznością. Na tej rozbudowie skorzystają więc pw. pacjenci, bo zapotrzebowanie jest olbrzymie – powiedział dr Janusz Tarchalski.
Koszt inwestycji to 700 tys. zł, a pierwsi pacjenci w nowej pracowni będą mogli być przyjęci z końcem października tego roku.
Warto przeczytać: Z Regionu. Dziecko wpadło do studni. Aktualna informacja o jego stanie.